Content marketing po ukraińsku, czy ma sens?

Marketing w e-commerce
Jan Kinal

Jan Kinal

CEO
setugo.pl

O tym, jak wygląda sytuacja w Ukrainie, nie trzeba zbyt wiele mówić. Wraz z wybuchem na jej terenie konfliktu zbrojnego, wielu Ukraińców przybyło do Polski. Część z nich osiedliła się u nas na stałe. Z perspektywy czysto marketingowej nie jest więc tajemnicą, że imigranci tworzą nową rzeszę konsumentów. Z tego powodu wiele marek, obierając obywateli Ukrainy za grupę docelową, zaczęło tworzyć dostosowany do nich content. Czy ma to jednak w ogóle sens?

Spis treści:

  1. Marketing treści w języku obcym – tak czy nie?
  2. Kiedy warto zdecydować się na marketing w języku obcym?
  3. Czy content marketing po ukraińsku to dobry pomysł?
  4. Jak wdrożyć content marketing po ukraińsku lub w innym języku obcym?

Marketing treści w języku obcym – tak czy nie?

Zanim przejdziemy do rozważań, czy content marketing po ukraińsku ma sens, warto zacząć od podstaw. Na tym etapie trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, czy na polskim rynku w ogóle warto tworzyć treści w jakimkolwiek języku obcym. Cóż, jak łatwo się domyślić, na to pytanie nie ma jednej, uniwersalnej odpowiedzi, która sprawdzi się w każdym przypadku.

Ogólnie rzecz biorąc, w tym kontekście zupełną podstawą jest skuteczny content marketing w języku polskim. Jeżeli ten element nie jest dostatecznie dopracowany, porywanie się na obcojęzyczne grupy docelowe może okazać się zupełnie bezsensowne. Słowem, na samym początku trzeba zadbać o silną pozycję strony (a w zasadzie samej marki) w przestrzeni polskiej sieci.

Zalety wdrożenia content marketingu w języku obcym przez polską markę

  • dotarcie do nowych grup docelowych, a więc i zwiększenie sprzedaży,
  • budowanie rozpoznawalności marki także poza granicami kraju,
  • pozytywny wpływ na kształt wizerunku firmy,
  • zwiększenie zaufania konsumentów,
  • szansa na dotarcie do nowych kontrahentów.

Kiedy warto zdecydować się na marketing w języku obcym?

Przejdźmy do konkretów. Nie jest tak, że wprowadzenie obcojęzycznego content marketingu to zupełnie nieprzydatne rozwiązanie. Wręcz przeciwnie, w niektórych przypadkach może okazać się strzałem w dziesiątkę. No właśnie, w niektórych. Trzeba mieć na uwadze, że tak czy inaczej najczęściej rozpoczynamy marketing w polskim internecie.

Tworzenie marketingu w języku obcym to dobry pomysł, jeżeli:

  • chcesz wejść na rynki zagraniczne,
  • oferujesz produkty i usługi dedykowane obcokrajowcom (np. nauka języka, praca, itp.)
  • jesteś w stanie sumiennie przeanalizować daną obcojęzyczną grupę docelową i na tej podstawie stworzyć tzw. personę internetową.

Czy content marketing po ukraińsku to dobry pomysł?

W większości przypadków urozmaicenie contentu o treści w języku ukraińskim okaże się strzałem w dziesiątkę. Statystyki są jasne i wszystkim bardzo dobrze znane. Spójrzmy choćby na raport Unii Metropolii Polskich. Zgodnie z jego wynikami, Ukraińcy stanowią obecnie około 8% całej populacji Polski. Z kolei aż 1,4 mln naszych wschodnich sąsiadów otrzymało numer PESEL.

Jak to jest w praktyce? Z pewnością niejednokrotnie widziałeś w telewizji polską reklamę z ukraińskimi napisami. Dobrym przykładem jest najnowszy spot Żabki. W księgarniach możesz znaleźć także najpopularniejsze książki przetłumaczone na język ukraiński. Mowa tu m.in. o pozycji “Czuła przewodniczka. Kobieca droga do siebie”, która od dłuższego czasu jest bestsellerem na polskim rynku. Jeżdżąc samochodem, z pewnością nie raz widziałeś bilbordy nie tylko z tłumaczeniem, ale i nawet tylko po ukraińsku.

Content marketing po ukraińsku nie jest już rzadko spotykanym zjawiskiem. Przeciwnie, takie treści widzimy codziennie, a więc stały się wręcz normą. Czy jest to jednak dobra strategia marketingowa? Tak i nie. Tak, bo pozwala dotrzeć do zupełnie nowej grupy docelowej. Odbiorców, a więc i potencjalnych klientów, nigdy zbyt wiele.

Nie zawsze będzie to jednak trafna strategia marketingowa. Niektóre branże zwyczajnie nie trafią do ukraińskiego konsumenta, co oznacza, że o konwersji można zapomnieć. Mowa tu o produktach i usługach skierowanych wyłącznie do polskiego odbiorcy. Dobrym przykładem może być szkoła językowa oferująca lekcje ukraińskiego. Ukraińcy z oczywistych względów nie będą zainteresowani podjęciem nauki, a więc publikowanie obcojęzycznego contentu jest zupełnie bezcelowe. Innymi słowy, niezbędna okaże się dogłębna analiza oferowanych treści pod kątem potencjalnego zainteresowania.

Oprócz tak banalnego przykładu należy również wspomnieć sytuacje biznesowe, przy których dodanie contentu po ukraińsku może wzbudzać niepotrzebne kontrowersje.

Jak wdrożyć content marketing po ukraińsku lub w innym języku obcym?

Jeżeli zdecydujesz się na obcojęzyczny content marketing, warto wiedzieć, jak zrobić to dobrze. Niestety nie ma uniwersalnego przepisu na “dobrze”. Szczerze mówiąc, nie sposób zrobić to na własną rękę. Innymi słowy, w tym przypadku niezbędna jest praca co najmniej kilku osób.

Po pierwsze, ktoś musi przeanalizować grupę docelową i wyszukiwane przez nią zapytania w Google. Trzeba dowiedzieć się, czego potrzebuje, co ją interesuje i jakie informacje chce uzyskać. Kluczowe jest jednak to, czy taka persona marketingowa będzie w ogóle zainteresowaną Twoją ofertą.

Po drugie, ktoś musi ten content stworzyć. I tutaj pojawia się problem. Tworzenie treści w języku ukraińskim czy jakimkolwiek innym nie jest takie proste. Pytanie brzmi, kto zrobi to najlepiej? Idealnym scenariuszem jest dotarcie do copywritera, który jest native speakerem. To najlepsze rozwiązanie, gdyż wówczas odchodzi ryzyko popełniania błędów językowych czy kulturowych w publikowanych treściach. Warto połączyć kompetencję, czyli analizę SEO i biznesową, z umiejętnościami native copywritera, czyli skorzystać z usług agencji content marketingowych, które w swoich szeregach mają copywriterów z Ukrainy.

Polski copywriter nie przetłumaczy treści na język ukraiński, a tłumacz często może być znacznie droższy od copywritera. Co więcej, tak samo jak i w polskim content marketingu, niezbędne jest przecież wdrożenie strategii SEO. W praktyce oznacza to, że tworzenie treści w języku obcym wymaga współpracy wielu doświadczonych osób.

Content marketing w języku obcym – podsumowanie

Reasumując powyższe rozważania, content marketing w języku obcym to dobry pomysł, jednak obarczony licznymi wyzwaniami. Nie jest to jednak droga nie do przebrnięcia. Zgrany i doświadczony zespół, który podejdzie do zadania kompleksowo i sumiennie, może osiągnąć świetne rezultaty. Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana, prawda?

Warto pamiętać, że content marketing w języku ukraińskim:

  • to w większości przypadków dobra strategia, jednak nie sprawdzi się w niektórych branżach,
  • wymaga skrupulatnej analizy grupy docelowej, a także stworzenia persony internetowej,
  • wiąże się z ryzykiem popełniania błędów, szczególnie językowych czy kulturowych, które mogą negatywnie wpłynąć na komunikację z ukraińskim odbiorcą,
  • jest obecnie niemal standardem, szczególnie wśród dużych, powszechnie znanych przedsiębiorstw,
  • może mieć ogromne znaczenie w kontekście rozwoju marki, tzn. poszerzania grona klientów, budowania rozpoznawalności czy kreowania dobrego PR-u.

Reklama

Przeczytaj również:

Artykuł
18.12.2023

Jak niebanalnie prezentować produkty e-commerce w social mediach?

Maciej Sowa

Maciej Sowa

Specjalista ds. marketingu
agencjakuznia.pl

Ekomercyjni

Nowa, zamknięta grupa na facebooku. Dużo ekomercyjnej wiedzy, networking, pomoc. Tu się poznasz na e-commerce.

Zobacz grupę