W 2011 roku przychody Amazona przekroczyły 48 miliardów USD, co oznaczało wzrost aż o 41% w porównaniu do wcześniejszych 12 miesięcy. Firma Jeffa Bezosa rozwija się w niesamowitym tempie, dlatego rynkowi analitycy postanowili sprawdzić, gdzie leży prawdziwe źródło sukcesu tego e-commerce’owego giganta.
Do ujawnioncyh informacji nie udałoby się dotrzeć, gdyby nie news z 29 marca o tym, że fundacja Bezos Expeditions odnalazła rakiety z misji Apollo 11, które leżały gdzieś na dnie oceanu przez 40 lat, a teraz planuje misję ich wydobycia.
Do czego potrzebny jest taki sprzęt Jeffowi Bezosowi? Chyba nie uwierzyliście, że będzie stał w muzeum?!
Zachodni dziennikarze ruszyli tym tropem i postanowili sprawdzić wszystkie magazyny i centra logistyczne Amazonu. Nic ciekawego jednak nie znaleźli (od razu). Pracownicy przyjmują dostawy, pakują zamówienia i przekazują je kurierom.
Możliwe, że na tym skończyłoby się śledztwo, gdyby nie przypadek. Jeden z dziennikarzy zostawił w magazynie portfel i musiał po niego wrócić. Pech (dla Amazona) był taki, że były już późne godziny nocne, w których teoretycznie nikt już nie powinien pracować (oprócz ochrony).
Wtedy dziennikarz dowiedział się wszystkiego. Był bardzo zaskoczony, ale udało mu się zrobić jedno zdjęcie, zanim ochrona budynku siłą nie wyprowadziła go na zewnątrz (przepraszamy za jakość fotografii, była wykonana słabym telefonem komórkowym).
Oto opisywane zdjęcie i jednocześnie sekret stojący za sukcesem Amazona – kosmicznie tania siła robocza!
Myślę, że na zdjęciu widać wszystko i nie wymaga specjalnego komentarza. Tak, w magazynach Amazonu zatrudnieni są zieloni kosmici! Najprawdopodobniej nie widać ich w dzień, ale wtedy też ciągle wykonują swoją pracę.
Szybki rozwój firmy Jeffa Bezosa oznacza, że potrzebuje coraz więcej rąk do pracy. Dzięki rakietom z misji Apollo 11 uda mu się zdobyć kolejnych tanich w utrzymaniu kosmitów, którzy w tym roku spakują jeszcze więcej paczek i zapewnią jeszcze lepszą obsługę klienta.
Kosmicznie tania siła robocza w e-commerce stała się faktem. Ciekawe, kiedy takie rozwiązanie dotrze do Polski (o ile któryś z liderów naszego rynku już z niego nie korzysta).
Zdjęcia magazynu Amazon.com pochodzą z http://uch.org.ua/
