Sprzedaż alkoholu w Polsce regulowana jest restrykcyjnymi przepisami ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Czy jej zapisy można odnieść do handlu alkoholem przez Internet w taki sposób, aby taką sprzedaż prowadzić legalnie?
Sprzedaż alkoholu wymaga uzyskania zezwolenia
Zasady dotyczące sprzedaży alkoholu na terenie Polski stanowią wyjątek od ogólnej reguły swobody działalności gospodarczej. Sprzedaż ta jest bowiem obwarowana licznymi ograniczeniami wynikającymi z ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi z 1982 r. (ostatnia nowelizacja pochodzi z 2007 r.). Ograniczenia te dotyczą m.in. konieczności uzyskania zezwolenia na sprzedaż alkoholu, które jest ściśle powiązane z miejscem sprzedaży. Zezwolenie to jest inne w zależności od procentowej zawartości alkoholu w sprzedawanym napoju. W związku z tym obecnie funkcjonują trzy rodzaje zezwoleń:
- do 4,5 % zawartości alkoholu oraz na piwo,
- powyżej 4,5 % do 18 % zawartości alkoholu (z wyjątkiem piwa),
- powyżej 18 % zawartości alkoholu.
Zezwolenie wydaje wójt, burmistrz lub prezydent miasta, w zależności od lokalizacji punktu sprzedaży alkoholu. Wydanie zezwolenia jest uzależnione m.in. od złożenia stosownego wniosku oraz wniesienia opłaty.
Gdzie można sprzedawać napoje alkoholowe?
Chociaż przepisy nie stanowią tego wprost, to jednak sprzedaż napojów alkoholowych jest możliwa tylko w miejscu określonym przez wspomniane zezwolenie. Wynika to bowiem z kompleksowej interpretacji przepisów w tym zakresie, np. stanowiących, że zezwolenie wygasa w przypadku likwidacji punktu sprzedaży. Przepisy te zawierają zamknięty katalog takich miejsc, czyniąc w tym zakresie rozróżnienie ze względu na rodzaj napojów alkoholowych. Oczywiście, ten fakt rodzi problemy związane z ewentualną sprzedażą przez Internet.
Sprzedaż detaliczną napojów alkoholowych, zawierających powyżej 4,5% alkoholu (z wyjątkiem piwa) przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży, można prowadzić w takich miejscach, jak:
- sklepy branżowe ze sprzedażą napojów alkoholowych (sklepy monopolowe),
- wydzielone stoiska – w samoobsługowych placówkach handlowych o powierzchni sprzedażowej powyżej 200 m2 (np. w supermarketach),
- pozostałe placówki samoobsługowe oraz inne placówki handlowe, w których sprzedawca prowadzi bezpośrednią sprzedaż napojów alkoholowych.
Nieco liberalniej został natomiast potraktowany handel napojami winiarskimi. Te można bowiem sprzedawać także w miejscu wytworzenia wina uzyskanego z winogron pochodzących z upraw własnych.
Problem z handlem alkoholem przez Internet
Przepisy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi nie precyzują pojęcia sprzedaży w taki sposób, w jaki precyzują je przepisy prawa cywilnego. Rodzi to problemy z interpretacją handlu alkoholem online.
Prawo cywilne pozwala na rozróżnienie: zamówienia, zawarcia umowy sprzedaży i dostawy towaru. Każda z tych czynności może być dokonana w innym miejscu nawet, jeżeli dotyczy tego samego towaru. Natomiast przepisy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi nie wskazują wprost którą z tych czynności należy utożsamiać ze sprzedażą w ich rozumieniu. Innymi słowy, nie da się wprost wskazać, czy miejscem sprzedaży określanym w zezwoleniu na sprzedaż alkoholu jest miejsce ich dostawy, zawarcia umowy sprzedaży, czy miejsce, w którym klient odbiera zamówiony alkohol. A zatem nie można tak skonstruować zezwolenia na sprzedaż alkoholu, aby obejmowało ono miejsce sprzedaży w przypadku handlu online.
Wskazane wyżej wątpliwości były przedmiotem orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego, który w wyroku z dnia 14 kwietnia 2011 r. (sygn. akt II GSK 431/10) stwierdził, że jeżeli w ustawie nie pojawia się konkretny zapis dopuszczający sprzedaż alkoholu przez Internet, to taka sprzedaż nie jest dozwolona. Przesłanką do takiego stanowiska jest przede wszystkim cel ustawy, czyli „wychowanie w trzeźwości i przeciwdziałanie alkoholizmowi”. Co za tym idzie, zapisów we wspomnianej ustawie nie można interpretować w sposób, który rozszerzałby wymieniony katalog zezwoleń na sprzedaż alkoholu. Podobne stanowisko konsekwentnie przedstawia Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
W związku z tym, w obecnym stanie prawnym sprzedaż napojów alkoholowych za pośrednictwem Internetu jest dokonywana nielegalnie. Nie ma przy tym znaczenia o jaki rodzaj napoju alkoholowego chodzi, ani z jakiej formy sprzedaży w Internecie korzysta przedsiębiorca (np. przez sklep internetowy, czy na aukcji).
Dostępność alkoholu przez Internet ma też inny, zabroniony przez ustawę skutek. Mianowicie ustawa zabrania na obszarze kraju reklamy i promocji napojów alkoholowych z wyjątkiem piwa, którego reklamowanie podlega licznym obostrzeniom (np. reklama taka nie może łączyć spożywania piwa ze sprawnością fizyczną czy nie wywołuje skojarzenia z relaksem lub wypoczynkiem, może być emitowana w określonych porach, itp.). Prowadzenie witryny internetowej przedstawiającej choćby proste oznaczenie produktów (nazwę, znak towarowy, skład, zdjęcie butelki) jest zabronione, jako tożsame z prezentowaniem oznaczenia napoju alkoholowego. Co prawda ustawa zezwala na prowadzenie takiej promocji wewnątrz pomieszczeń hurtowni alkoholu, czy wyżej wskazanych wydzielonych stoisk, ale witryny internetowej wśród tego wyliczenia nie ma.
Sprzedaż akcesoriów do produkcji napojów alkoholowych
Zakazem dotyczącym sprzedaży napojów alkoholowych za pośrednictwem Internetu nie musi się martwić przedsiębiorca handlujący w ten sposób akcesoriami do produkcji alkoholu. Przepisy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi nie zawierają bowiem w tym zakresie żadnych ograniczeń. Nie zawierają ich również ustawy regulujące w sposób szczegółowy produkcję danego rodzaju alkoholu.
Przedsiębiorca chcący sprzedawać np. akcesoria do wyrobu domowego wina musi jednak tak skonstruować ofertę lub informację handlową o sprzedawanych przez niego produktach, aby nie zachęcała ona do spożywania napojów alkoholowych. Taka zachęta może bowiem stanowić promocję napojów alkoholowych, zabronioną przez prawo.
Co zatem ze sklepami czy różnymi klubami, które oferują sprzedaż alkoholu przez Internet?
Generalnie, w artykule wskazano obecny stan prawny, poparty orzecznictwem NSA oraz przytoczeniem stanowiska Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Zupełnie inną kwestią jest jak widać praktyka egzekwowania prawa. Twórcy niektórych witryn próbują stworzyć „zamknięty” klub dla swoich klientów, o czym mówią m.in. regulamin i zasady „klubu”. Jednakże same treści prezentowane na tej stronie (czyli choćby zdjęcia butelek) stanowią czyn zabroniony przez ustawę. Oczywiście, tworzenie czegoś na kształt członkostwa w zamkniętym klubie w żaden sposób nie „ulegalnia” całego przedsięwzięcia.
Autorem powyższego materiału jest Sebastian Bobrowski, Dyrektor Finansowy inFakt – firmy oferującej księgowość z dostępem do dokumentów i finansów w aplikacji online, darmowym kurierem i profesjonalną obsługą księgową.