Pytanie: Czy jest jakikolwiek sposób na klientów nieodbierających przesyłki pobraniowe? Jak w praktyce dochodzić swoich praw?
Odpowiedź kancelarii prawnej:
Art. 535 Kodeksu cywilnego określający czym jest umowa sprzedaży statuuje, że: „przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę”.
Oznacza to, że umowa sprzedaży zostaje zawarta z chwilą uzgodnienia podstawowych warunków umowy, a więc ceny i przedmiotu sprzedaży. To na kupującym spoczywa obowiązek odebrania rzeczy, a sprzedawca musi ją jedynie przesłać kupującemu.
Nie odbierając przesyłki kupujący nie realizuje zatem swoich obowiązków, co w żaden sposób nie wpływa na jego sytuację, gdyż nadal zobowiązany jest do zapłaty uzgodnionej kwoty. Wynika z tego, że zobowiązany jest wówczas do zapłaty nie tylko ceny produktu, ale i wszelkich innych kwot (w tym utraconych korzyści), jakie uzyskałby sprzedawca. Są to więc np. nakłady na przesłanie przesyłki poprzez operatora pocztowego lub kuriera, koszty przechowywania przesyłki przez kuriera i jej zwrotu do sprzedającego.
W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest w przypadku niechęci kupującego do zapłaty, wysłanie na jego adres listu poleconego (by mieć datę dotarcia do kupującego) z ostatecznym przedsądowym wezwaniem do zapłaty. W nim należy wyznaczyć kilkudniowy (najlepiej 7-dniowy) termin do zapłaty tych kwot, liczony od dnia doręczenia listu, wyszczególniając poszczególne kwoty: za przesyłkę, koszty transportowe itp. – najlepiej z powołaniem na rachunki i faktury VAT. W przeciwnym razie należy zagrozić skierowaniem sprawy na drogę sądową.
Jeżeli nadal kupujący nie zapłaci, należy wnieść wniosek o wydanie nakazu zapłaty (składa się go na urzędowym formularzu), a opłata od niego jest dość niska – 3/4 z 5% wartości dochodzonej kwoty, jednak nie mniej niż 30 zł, załączając do niego wszystkie faktury i rachunki udowadniające poniesione koszty przez sprzedawcę. Sąd zapewne w takiej sytuacji ów nakaz zapłaty wyda (gdyż sprawa jest ewidentna) i jednocześnie zasądzi zwrot kosztów sądowych od kupującego.
Oczywistym jest, że będzie to dość długotrwałe, ale wielu klientów nie odbiera przesyłek pobraniowych właśnie sądząc, że spór o kilkadziesiąt złotych nikomu nie będzie się opłacać. Tymczasem w przypadku takiego sporu to ostatecznie kupujący będzie ponosił duże koszty, zwłaszcza jeśli doliczyć do tego koszty przechowywania przez kuriera, koszt przesłania listu poleconego i finalnie koszty postępowania sądowego. Wprowadzenie takiej polityki przez sklep spowoduje, że być może następnym razem kupujący z większą rozwagą podejmować będzie swoje działania zarówno w tym sklepie internetowym, jak i w innych.
—
Odpowiedzi udziela kancelaria prawna Sebastian Wawrzyniak i Wspólnicy Spółka komandytowa z Poznania, Os. Zwycięstwa 14, 61-647 Poznań, biuro: Sadowa 32, 61-657 Poznań, kancelaria@swlex.pl, (61) 827-00-17. Świadczy ona usługi na rzecz podmiotów gospodarczych, w szczególności spółek prawa handlowego – start-upów, podmiotów branży e-commerce, funduszów inwestycyjnych, w branży przede wszystkim IT, nowych technologii, konsultingu, PR.
—
Odpowiedź była możliwa dzięki firmom: Dwiepaczki.pl (usługi kurierskie) oraz Speed-Up Group (inwestor).
Pozostałe wpisy z serii Aspekty prawne w ecommerce – pytania i odpowiedzi:
- Masz pytanie do prawnika na temat ecommerce? Zadaj je teraz!
- Aspekty prawne w ecommerce – pytania i odpowiedzi #1: Co zrobić, kiedy klient twierdzi, że w paczce nie było najdroższego produktu?
WAŻNE! Niniejsze odpowiedzi nie stanowią porady prawnej, konsultacji prawnej ani opinii prawnej, a mają jedynie charakter konsultacyjny. Wydanie porady prawnej, konsultacji prawnej lub opinii prawnej wymaga wnikliwej analizy stanu faktycznego, w tym dokładnego zakresu działalności przedsiębiorstwa lub osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą, a także uzyskania niekiedy informacji, które mają charakter tajemnicy przedsiębiorstwa. Mając na uwadze powyższe, spółka nie doradza żadnych zachowań zgodnych lub niezgodnych z treścią wpisu i informuje, że podjęcie lub niepodjęcie określonych działań w indywidualnej sprawie musi zostać poddane ocenie jedynie w przypadku oceny stanu faktycznego oraz prawnego dotyczącego tej sprawy. Ani spółka, ani serwis, na którym umieszczona zostaje odpowiedź nie składa żadnych zapewnień, wyraźnych czy domniemanych, co do rezultatów uzyskanych przez jakąkolwiek osobę lub podmiot w wyniku wykorzystania tejże odpowiedzi, w tym zapewnień o przydatności do określonego celu. W żadnym wypadku ani spółki, ani serwis nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za utratę korzyści lub szkody wtórne powstałe w wyniku wykorzystywania tychże odpowiedzi.