Spółka Etin Group, która prowadzi sklepy internetowe: KrainaHerbaty.pl, KrainaKawy.pl oraz KrainaZiół.pl, poinformowała o pozyskaniu nowego inwestora branżowego. Wrocławska firma Progressive, właściciel sklepów Czas na Herbatę, przejęła wczoraj udziały należące do spółki Red Sky (dotychczasowy inwestor finansowy, właściciel m.in. serwisu FilesTube). Dlaczego firma zdecydowała się na taki krok i co planuje osiągnąć w najbliższym czasie? Kamil Matysik z Etin Group odpowiedział na kilka naszych pytań związanych ze zmianami.
Krzysztof Bartnik (eKomercyjnie.pl): Dlaczego zdecydowaliście się na zmianę inwestora kapitałowego na inwestora branżowego? Czy to była wspólna decyzja Wasza i inwestora?
Kamil Matysik (Etin Group): Tak, była to wspólna decyzja – niemniej zainspirowana przez nas. O korzyściach posiadania inwestora branżowego nie muszę chyba pisać – w przypadku takowego nie kończy się na wsparciu finansowym, ale przede wszystkim zyskujemy wsparcie operacyjne czy logistyczne. Również priorytety Red Sky mam wrażenie rozkładają się już inaczej, niż to było na początku. Nie ukrywajmy – skala naszego biznesu nie jest wciąż oszałamiająca jak na możliwości inwestycyjne RS. Wszystko to spowodowało decyzję o tym, abyśmy „poszli dalej”.
Co otrzymacie dzięki współpracy z Czas na Herbatę?
Z firmą Progressive, czyli właścicielem sieci Czas na Herbatę, współpracujemy już od prawie pół roku – wczoraj wszystko stało się jedynie (aż) oficjalne. Cała logistyka naszych sklepów została przeniesiona do Wrocławia i wspólnymi siłami zorganizowaliśmy ją na nowo właśnie w magazynach Progressive. W Poznaniu zostaliśmy my wraz z obsługą klienta i zajmujemy mniejsze, klimatyczne biuro na Starym Rynku :) Daje nam to niesamowite oszczędności oraz szybki, bezpośredni dostęp do towaru prosto od producenta i bezpośredniego importera. Przed nami jeszcze trochę zmian i nowości – ale o tym wszystkim będziemy komunikowali w najbliższej przyszłości :)
Co zmieniło się wewnątrz Waszej firmy od momentu pozyskania RedSky? W jakiej kondycji są sklepy?
Od momentu inwestycji Red Sky wzrośliśmy o kilkaset procent – choć okupiliśmy to dużą ilością wydanej gotówki :) Dwa razy zmienialiśmy biuro, otworzyliśmy i zamknęliśmy jeden sklep, uruchomiliśmy z Agorą klub… i też go zamknęliśmy. Działo się dużo, trochę mieliśmy nietrafionych inwestycji. Dużo na pewno się nauczyliśmy. Aktualnie sklepy ładnie się rozwijają, jesteśmy rentowni i mamy duże plany na przyszłość.
Zapowiadałeś wyjście ze sprzedażą za granicę – dlaczego to nie wyszło?
W pewnym momencie podjęliśmy decyzję o zawieszeniu kolejnych inwestycji do czasu ugruntowania pozycji sklepów na rodzimym rynku. Niemniej plany te są nadal aktualne, a dzięki nowemu inwestorowi realniejsze i na pewno szybsze w realizacji. Prawdopodobnie wykorzystamy istniejącą już, należącą do niego infrastrukturę i kontakty i możliwe że w niedługim czasie uruchomimy pierwszą zagraniczną wersję sklepu.
Kiedy Wasi klienci zauważą pierwsze efekty zmian?
Tak jak pisałem wyżej, efekty już są. Pierwszy okres był trudny ze względu na nasze wspólne „dogrywanie się”, niemniej aktualnie zamówienia są realizowane jeszcze szybciej, niż do tej pory. Znacznie powiększyła się i wciąż powiększa również nasza oferta – jak uda nam się dodać wszystkie produkty klienci mogą mieć realny problem z wyborem :)
Ważne jest również to, że mamy zbieżne interesy i wiele inwestycji (chociażby w nowe produkty) możemy dokonywać wspólnie. Dzięki temu szykujemy na najbliższy czas małą rewolucję jeżeli chodzi o sposób przygotowania naparów – na pewno ucieszy wielu naszych klientów.
—
Przy okazji zapraszam też do przeczytania naszej rozmowy z Kamilem Matysikiem, którą zamieściliśmy w trzecim numerze Magazynu eKomercyjnie.pl – W krainach Kamila Matysika, czyli jak się robi e-handel w Polsce (wywiad).
