Coraz więcej Polaków ceni sobie sposób robienia zakupów on-line, oczekując przy tym form płatności dostosowanych do swoich potrzeb. Jedną z nich są raty w Internecie. Podłączenie takiej opcji w e-sklepie jest nieodpłatne, składa się z 5 kroków, przy których można liczyć na szerokie wsparcie ze strony firm finansujących transakcje ratalne.
Co Polacy kupują na raty w sklepach stacjonarnych?
Tradycyjny i dobrze znany Polakom kredyt ratalny dostępny od 20 lat umożliwiał realizację planów i marzeń. Jak wskazuje opracowanie firmy Żagiel S.A. pt. „Rynek kredytu ratalnego z 20 letniej perspektywy” w latach 90. XX wieku kredyty ratalne służyły Polakom do finansowania dużych zakupów, przede wszystkim RTV/AGD, Audio/Video oraz mebli, co zaspokajało ich potrzeby po latach funkcjonowania w realiach gospodarki centralnie sterowanej. Pod koniec lat 90. udział w finansowaniu ww. produktów zaczął systematycznie maleć, choć nadal są to główne cele zakupowe (47% w 1998 – 41% w 2011).
Dominującą kategorią jest teraz AGD, stanowiące 18% całości, a duży spadek zanotowało RTV oraz Audio/Video (20% w 1998 – 12% w 2011). Nową kategorią towarów kupowanych na raty (obecnie 16%) jest sprzęt rehabilitacyjny i leczniczy. Wzrost ich popularności można powiązać z procesem starzenia się polskiego społeczeństwa oraz rosnącą świadomością zdrowotną. Kolejną nową grupę w pierwszej 10-tce produktów finansowanych w systemach ratalnych stanowi sprzęt sportowy, turystyczny i rekreacyjny z 3% udziałem, co potwierdza coraz powszechniejszą modę na zdrowy styl życia.
A co w internetowych?
Ostatnim etapem rozwoju rynku kredytu ratalnego stała się możliwość zaciągnięcia go przy zakupie towarów i usług przez Internet. Finansowane są w ten sposób głównie większe zakupy, takie jak RTV/AGD oraz sprzęt komputerowy. Żagiel, który współpracuje z ponad 2000 e-sklepów szacuje, iż udział tych produktów wynosi około 60%. Kolejną grupę stanowią towary z branży Sport / Turystyka / Rekreacja, których udział wynosi ok. 11%. Zainteresowaniem cieszą się też produkty z kategorii Dom i Ogród, dynamicznie rozwija się także rynek usług finansowanych na raty, tj. usługi turystyczne, medyczne czy nauka języków obcych.
Krok po kroku
Przystąpienie przez sklep do internetowego systemu rat składa się z pięciu kroków.
1. Zgłoszenie chęci – rejestracja
Zgłoszenie chęci przystąpienia do systemu ratalnego zazwyczaj odbywa się emailem, za pomocą formularza kontaktowanego lub telefonicznie. Jeśli wprowadzenie usługi rat w Internecie ma być rozszerzeniem dotychczasowej tradycyjnej współpracy,wystarczy zgłosić taką chęć przedstawicielowi terenowemu.
2. Weryfikacja sklepu
Na tym etapie sklep internetowy otrzymuje wykaz dokumentów, jakie musi przedłożyć, zanim rozpocznie współpracę. Zasadniczo chodzi tu o potwierdzenie faktu prowadzenia działalności gospodarczej, więc konieczne będą takie dokumenty, jak np. REGON, NIP, KRS, wpis do ewidencji działalności gospodarczej lub ewentualne umowy spółek cywilnych.
3. Umowa o współpracy
Po zweryfikowaniu dokumentów przygotowywana jest umowa o współpracy. Częste jest także, że sklepowi przydzielany jest indywidualny opiekun, który zazwyczaj dostarcza umowę i szkoli z obsługi systemu.
4. Integracja
Kolejnym krokiem przybliżającym sklep do uruchomienia rat jest integracja oprogramowania sklepu z konkretnym systemem ratalnym. Przebieg tego etapu jest uzależniony od oprogramowania sklepu. Systemy informatyczne instytucji finansujących są często zintegrowane z wieloma gotowymi rozwiązaniami na rynku. Informacje o konkretnych systemach e-sklepów, z którymi zintegrowane są systemy ratalne można znaleźć na stronach internetowych. Wtedy zazwyczaj uruchomienie płatności ratalnych wymaga jedynie dokonania parametryzacji i uruchomienia tej opcji w panelu administracyjnym sklepu. W przypadku, gdy oprogramowanie sklepowe jest autorskie, ta ścieżka będzie wyglądała nieco inaczej. W proces będzie musiał najprawdopodobniej włączyć się programista, który otrzyma instrukcję integracji w celu zaimplementowania jej w oprogramowanie sklepu.
5. Weryfikacja poprawności wdrożenia
To końcowy etap, od którego zależy potwierdzenie zakończenia sukcesem całego procesu. Sklep po zgłoszeniu gotowości do uruchomienia ratalnej formy płatności zostaje poddany testom poprawności działania.
Kilka szczegółów w praktyce
Całościowy proces w szczegółach różni się w zależności od procedur instytucji organizującej finansowanie, jednak zasadniczo składa się on z wymienionych pięciu kroków. Przykładowo w mBanku rejestracja odbywa się w tzw. Programie Partnerskim mBank.net.pl i składa się z dwóch kroków. W pierwszym sklep podaje dane kontaktowe, w drugim pełne dane firmy i inne niezbędne do rozpoczęcia współpracy informacje. Sygma Bank stara się dostosować jak najbardziej do rynku i potrzeb swoich partnerów, więc wystarczy, że sklep internetowy przedstawi oczekiwania, a bank specjalnie dla niego przygotuje ofertę współpracy.
Rejestracja dla sklepów tradycyjnych, które chcą rozszerzyć współpracę o raty w Internecie, np. w Żaglu jest ułatwiona. Wystarczy tylko, aby sklep zgłosił taką chęć swojemu opiekunowi ze strony Żagla. Aneksowana jest wtedy istniejąca już umowa o współpracy.
W Santander Consumer Finanse weryfikacja przedsiębiorcy chcącego sprzedawać na raty poprzez swój sklep internetowy (także sklep w portalu aukcyjnym) opiera się na potwierdzeniu faktu prowadzenia działalności gospodarczej na podstawie przedstawionych dokumentów rejestrowych przedsiębiorstwa. Poszukiwane są również opinie o przedsiębiorcy, np. w Internecie (na portalach opinii czy aukcyjnych). Dodatkowo przedstawiciele terenowi tej firmy odpowiedzialni za nawiązanie współpracy ze sklepami pozyskują od ich właścicieli informacje, które pomagają ocenić biznesowy efekt nawiązywanej współpracy (badany jest np. sposób działania sklepu, jego regulamin, sposoby marketingowego dotarcia z ofertą do klienta).
Co ciekawe, w Santander Consumer Finanse niezależnie od postępu prac integracyjnych możliwa jest już aktywna współpraca. Niezintegrowany, ale posiadający aktywną umowę o współpracy sklep internetowy powinien umieścić na swoich stronach informację o możliwości sfinansowania zakupu kredytem ratalnym. Sklepowi nadawany jest wtedy dostęp do aplikacji on-line, tzw. Generatora Linków. – W takiej sytuacji sugerujemy sklepowi zamieszczenie informacji (np. w regulaminie) o konieczności telefonicznego lub e-mailowego skontaktowania się klienta zainteresowanego zakupem na raty z obsługą sklepu internetowego. Pracownik sklepu internetowego za pomocą Generatora Linków tworzy dla klienta dostęp do e-wniosku, a następnie przesyła mu e-mailem zaszyfrowany link, który umożliwia złożenie wniosku – mówi Paweł Zydek, Menedżer ds. Produktu i Kanałów Dystrybucji Kredytu Ratalnego w Departamencie Sprzedaży Ratalnej.
W Żaglu weryfikacja gotowości systemu e-Raty dokonywana jest poprzez testy poprawności działania, podczas których informatycy z firmy składają testowe zamówienia i sprawdzają, czy system działa prawidłowo.
Ile trwa cały proces?
Czas trwania całego procesu od zgłoszenia deklaracji sklepu o chęci przyłączenia systemu do pierwszej transakcji jest zróżnicowany w zależności od firmy. 5 dni roboczych potrzebnych jest w Santander Consumer Finanse, co wiąże się z możliwością oferowania rat w sytuacji niepełnej integracji systemu. W Żaglu proces ten trwa średnio 2 tygodnie. W mBanku natomiast to około 3 tygodnie.
W Credit Agricole Bank Polska procedura weryfikacji dokumentów rejestrowych firmy, sprawdzenie wymogów proceduralnych, parametryzacji nowego partnera w systemach oraz podpięcia ofert trwa od 1 do 2 tygodni i kończy się podpisaniem umowy. – Długość samego procesu integracji jest zależna od tego, na jakim oprogramowaniu pracuje e-sklep. Jeśli jest to gotowe rozwiązanie, kupione na rynku, z którym nasz bank jest już zintegrowany, wtedy proces trwa od dwóch do siedmiu dni. W przypadku, gdy mamy do czynienia z niestandardowym oprogramowaniem, które powstało na potrzeby konkretnego e-sklepu lub jeśli w trakcie integracji pojawiają się elementy niestandardowe, czas ten ulega wydłużeniu – informuje Sebastian Brzuzy, Manager Rynku w Credit Agricole Bank Polska.
Opłaty, dodatkowe korzyści
Jak wynika z informacji uzyskanych od przedstawicieli instytucji umożliwiających płatności ratalne w sklepach internetowych przystąpienie do systemu jest nieodpłatne. Zapewniane jest także pełne wsparcie organizacyjne i informatyczne. – Wyposażamy naszych partnerów także w bezpłatne narzędzia marketingowe w postaci kalkulatorów, kreacji graficznych czy Landing Pages – zachęca Mariusz Matyszczuk z Wydziału Komunikacji w Portalach Internetowych z mBanku.
– W lutym br. podjęliśmy współpracę z Ceneo.pl, gdzie oprócz procesu sprzedaży portal przedstawia również swoich partnerów, co jest wartością dodaną dla sklepu internetowego – informuje Ewa Sokołowska, Kierownik ds.Sprzedaży Internetowej z Sygma Banku.
Żagiel S.A. potwierdza, iż kwestie kosztowe są jednymi z kluczowych zagadnień poruszanych podczas rozmów z doradcami firmy. – W naszej firmie współpracujący sklep dodatkowo ma możliwość uzyskania prowizji z tytułu pośrednictwa w sprzedaży ratalnej – dodaje Justyna Jakubiec, Dyrektor Segmentu Sprzedaży Internetowej z Żagla. Możliwość uzyskania prowizji od udzielonych za pośrednictwem sklepów kredytów potwierdza także Mariusz Matyszczuk z mBanku.
Podsumowanie
Sklepy internetowe to najszybciej rosnący kanał dystrybucji polskiego handlu. Dla wielu przedsiębiorczych osób to również pomysł na własny biznes. Jak się okazuje, klient, poza ciekawą i konkurencyjną ofertą w e-sklepach, oczekuje udogodnień w formach płatności dostosowanych do swoich potrzeb. Dla jednych będzie to możliwość dokonania płatności za pomocą telefonu, a dla innych rozłożenie płatności na raty, tym bardziej, że ta forma funkcjonuje w świadomości Polaków już od dawna. Jak widać, proces podłączenia opcji rat w e-sklepie nie jest skomplikowany. Jej nieodpłatność oraz wsparcie informatyczne stanowią sporą zachętę, aby wdrażać taką usługę.
—
Agnieszka Kuźma-Filipek – od 2000 roku związana jest z public relations. Doświadczenie zdobywała m.in. w Grupie Mostostal Warszawa (część międzynarodowego koncernu Acciona), gdzie odpowiadała za działania PR oraz pełniła funkcję rzecznika prasowego. Od 2010 roku rozwija agencję Lawenda Public Relations, która realizuje projekty PR m.in. dla firm w branżach consumer finance, wydawniczej, szkoleniowej, zdrowotnej, dziecięcej. Jej pasją jest żeglarstwo i kontakt z przyrodą.
Powyższy artykuł pochodzi z Magazynu eKomercyjnie #8. Zapraszamy do przeczytania całego numeru!