Mimo słabszej sytuacji gospodarczej w Wielkiej Brytanii, rynek e-commerce na Wyspach nadal rośnie. Anglicy szczególnie upodobali sobie m-commerce, którego tempo jest szczególnie imponujące. Jakie są prognozy na obecny rok? Na to pytanie stara się odpowiedzieć Capgemini oraz Interactive Media in Retail Group.
E-commerce w Wielkiej Brytanii wzrośnie w tym roku o około 11,5% do 87 mld funtów (138 mld dolarów), jest to skok względem zeszłego roku kiedy to osiągnięto kwotę 78 mld funtów. Wynika to z analizy firmy Capgemini oraz U.K. e-retail association Interactive Media in Retail Group.
Andrew McClelland z IMRG mówi:
„Mimo trudnych warunków handlowych w okresie gdy konsumenci skupiają się na spłacaniu zadłużenia, prognozujemy wzrost ponieważ klienci będą chcieli uzyskać maksymalną wartość z każdej transakcji”.
W raporcie możemy także wyczytać, że w 2012 roku nastąpił bum na zakupy m-commerce. Ilość zakupów dokonanych przy pomocy smartfonów oraz tabletów wzrosła aż o 304% w stosunku do 2011. Doszło do takiej sytuacji, gdyż – jak się okazuje – spędzamy więcej czasu na robiąc zakupy na naszych telefonach, niż na wykonywanie połączeń telefonicznych.
Jako dowód na to jak duży stał się rynek m-commerce, są dane z Shop Direct Group. Według nich w samym grudniu zakupiono 61 tys. tabletów i 91 tys. w sześciotygodniowym okresie zakupów świątecznych. Po raz pierwszy w historii tablety dla dzieci pojawiły się na pierwszych listach bestsellerów w sklepach z zabawkami.
Gareth Jones dyrektor ds. strategii w Shop Direct mówi:
„Patrząc na cały 2012 rok, na pewno w 2013 skupimy się na rynku mobilnym oraz personalizacji. Będą one w czołówce naszych działań e-commerce. Sprzedaż za pośrednictwem urządzeń mobilnych reprezentuje 37% naszych przychodów online, co stanowi wzrost o około 20 punktów procentowych.”
W grudniu 2012 roku e-sprzedaż wzrosła o 17,5%, a od listopada 2012 – o 12%. Co ciekawe, średnia konwersja w ciągu tych dwóch ostatnich miesięcy zamiast rosnąć przynajmniej o 1%, zaczęła lekko spadać. W porównaniu z wysoką sprzedażą, ten spadek może sugerować, że klienci wykorzystują Internet do zakupów badawczych. Capgemini i IMRG dodają, że dalsze załamanie rynku w Wielkiej Brytanii może powodować, że więcej klientów będzie szukać w Internecie ciekawszych i korzystniejszych ofert.
Źródło: IR / Capgemini / Interactive Media in Retail Group