Drogi sklepie, nie spamuj porównywarek

Krzysztof Bartnik

Krzysztof Bartnik

CEO
imker.pl

shoutbox1W związku z tym, że ciągle jestem zaangażowany w funkcjonowanie i rozwijanie porównywarki cen Radar.pl, co jakiś czas trafiają do mnie niepokojące informacje od naszych moderatorów. Dotyczą (niestety) opinii o wybranych sklepach, które najprawdopodobniej są pisane przez ich pracowników.

Jak rozpoznać takie działania?

Sposobów jest wiele, dlatego zdecydowałem się wymienić kilka z nich (takich, które są widoczne niemal na pierwszy rzut oka):

  1. Taki sam lub bardzo podobny numer IP (przy komentarzach warto je pokazywać).
  2. Styl piszącego. Wszystkie komentarze brzmią bardzo podobnie, jakby były pisane od niechcenia. „Wszystko super ekstra, polecam” w kilkunastu kombinacjach. Lub długie elaboraty o tym, jak świetnie było kupować w tym właśnie miejscu. Te same błędy stylistyczne i ortograficzne
  3. Podpisy. Niektórzy stosują same imiona męskie, inni na zmianę męskie i żeńskie, kolejni silą się na wymyślanie nazwisk, które niemal zawsze brzmią podobnie.
  4. Czas publikacji opinii. Zwykle jedna po drugiej lub w kilkunastominutowych odstępach. Często takie działania występują kilka razy dziennie.
  5. Liczba opinii. Ilu zadowolonych Klientów zechce polecić sklep po udanej transakcji? Trzydziestu dziennie? W sklepie, który ma niecałe 200 produktów i dopiero wszedł na rynek?
  6. Sama opinia. Dziwnym trafem identyczna wiadomość znajduje się na łamach innej porównywarki, jest również identycznie podpisana. Klient sklepu chciał pochwalić sklep gdzie tylko się da? Tak, na pewno. I jeszcze odeśle z powrotem nieużywany towar i nie będzie chciał zwrotu swoich pieniędzy.

Drogi Kliencie, skoro sięgasz po opinie w porównywarkach to przyjrzyj sie im dobrze. Jeżeli wpisują się w powyższy schemat, to zrezygnuj z zakupów w takim sklepie. Nawet jak Twoje towary dojdą w nienaruszonym stanie i wszystko będzie w jak najlepszym porządku, to mimo wszystko kupiłeś u oszustów, którzy metodami opisanymi powyżej zarabiają pieniądze. Czy warto napychać im kieszenie? Inna sprawa, że w taki sposób można też łatwo naciąć się na jeszcze większych oszustów i Wasze pieniądze przepadną na zawsze, a o zamówionym produkcie (produktach) będziecie mogli zapomnieć.

Drogi właścicieli/pracowniku sklepu internetowego, zastanów się czy warto spamować (bo jak to inaczej nazwać?) porównywarki tak pisanymi i dodawanymi opiniami. Czy to jest fair wobec Klientów? Czy nie lepiej dbać o swój wizerunek normalnymi metodami (szybka realizacja zamówień, świetna obsługa Klienta promocje, podziękowania za transakcje i zachęcenie do wystawiania szczerej opinii), a nie z uporem maniaka klepać elaboraty na swój temat?

Na pewno lepiej, ale też trudniej, prawda?

Reklama

Pozycjonowanie stron internetowych

Przeczytaj również:

Artykuł
15.01.2024

8 funkcji, których nie może zabraknąć w Twoim e-Commerce B2B

Joanna Śliwa

Joanna Śliwa

Content Marketing Specialist
satisfly.co

Ekomercyjni

Nowa, zamknięta grupa na facebooku. Dużo ekomercyjnej wiedzy, networking, pomoc. Tu się poznasz na e-commerce.

Zobacz grupę