Amazon.com zmienił ostatnio warunki swojej usługi Amazon Mom, w której oferuje produkty dla małych dzieci. Zgodnie z nowymi ustaleniami, zniżki na pieluszki i chusteczki zamawiane w ramach subskrypcji wynoszą teraz 20%, zamiast dotychczasowych 30%. Zmiany wywołały duże niezadowolenie wśród osób korzystających z tej możliwości. Ponad 1600 konsumentów podpisało nawet specjalną petycję skierowaną do Amazona.
Amazon Mom to usługa skierowana dla młodych i przyszłych rodziców, oferująca im produkty niezbędne do opieki nad małymi dziećmi. Po wprowadzonych zmianach, nowi członkowie programu mogli darmowo korzystać przez trzy miesiące z usługi Amazon Prime, która oferuje nielimitowaną dwu dniową wysyłkę dla wszystkich zamówień, która normalnie kosztuje 79 dolarów rocznie. Do tej pory Prime był dostępny za darmo przez 9 miesięcy.
Od teraz, aby dalej pozostać w usłudze konsumenci muszą zapłacić wspomniane 79 USD za Amazon Prime. Oprócz tego, Amazon przestał przyjmować nowych członków do Amazon Mom pod koniec zeszłego roku. Firma Jeffa Bezosa oficjalnie nie podaje żadnego powodu, dlaczego przestała nowych subskrybentów. Warto jednak przypomnieć, że pod koniec 2010 roku, Amazon kupił spółkę Quidsi, która zajmuje się m.in. prowadzeniem sklepu Diapers.com. Rywalizowanie ceną w tym momencie to nie jest zatem najlepszy pomysł…
Sarah Lucy, założycielka PandoDaily.com, zauważa w swoim artykule, że „Oburzeni zmianami klienci Amazon Mom podzielili się na dwie grupy: na tych którzy przenoszą się do innych sklepów (tych prawdopodobnie Amazon stracił, chyba, że trafią do… Diapers.com) oraz konsumentów walczących o przywrócenie poprzedniej zniżki, którzy zwrócili petycję do Amazona.
Jak czytamy w petycji przygotowanej przez niezadowolonych kosumentów: „Czasy są ciężkie, bezrobocie jest coraz większe, a pieniądze jest zdobyć coraz trudniej. Ta zniżka była jedyną drogą dla wielu ludzi którzy mogli kupić niezbędne rzeczy dla swoich dzieci.” Aby cofnąć opłaty, twórcy petycji zwrócili się nawet do Bank of America, a także do Verizon Communication. Świadczy to o szczególnej determinacji tych konsumentów.
Komentarz Sarah Lucy (to też młoda mama) jest jednak bardzo celny: „Niektórzy klienci nie tylko wymagają aby Amazon przywrócił dawną usługę, ale także poruszają kwestię „odszkodowań”. (…) To zrozumiałe, że mamy czasy ekonomicznego kryzysu, ale nie do Amazona należy jego naprawianie. Spółka nie świadczy usług społecznych, tylko jest sklepem, który musi generować zyski”.
Amazon nie komentuje petycji, jednak na jego posunięciu próbują już zyskać konkurenci m.in. ShopRunner.com, który za 79 dolarów rocznie oferuje swoim klientom usługę „Kochamy Mamy” zapewniającą dwudniową darmową wysyłkę z ponad sześćdziesięciu sklepów.
Źródło: PandoDaily.com / Moneyland TIME.com
