Tomasz Jaromin o rebrandingu Intymnie.com w Heppin.com (wywiad)

Branding w e-commerce
Krzysztof Bartnik

Krzysztof Bartnik

CEO
imker.pl

Wczoraj jeden z najpopularniejszych sklepów w Polsce – Intymnie.com – oficjalnie przeszedł rebranding na Heppin.com. Poprosiłem Tomka Jaromina, który stoi za tym projektem, aby zdradził czytelnikom eKomercyjnie.pl trochę informacji na temat zmiany, a także pozyskania inwestora dla swojej firmy. Zapraszam!

Krzysztof Bartnik (eKomercyjnie.pl): Pamiętam analizę sensowności/opłacalności zmiany marki w książce Wojtka Kyciaka, która kończy się mniej więcej tak: „ostatecznie właściciel Intymnie.com nie zdecydował się na zmianę nazwy/marki”. Co takiego zmieniło się od tego czasu?
Tomasz Jaromin (Heppin.com): Asortyment. Heppin.com nie ma być marką związaną z bielizną, stara domena zbytnio się z nią kojarzyła. Wprowadzamy obuwie, dodatki, w przyszłości kolorowe kosmetyki. Intymnie.com nijak już nie pasowało. Wejście inwestora i zastrzyk środków na promocję nowej marki jest najlepszą okazją do reorganizacji.

KB: Kiedy podjąłeś decyzję o zmianie?
TJ: Bardzo dawno temu, chyba 2 lata minęły. Jednocześnie poszukiwaliśmy inwestora, w rozmowach z funduszami przedstawialiśmy pomysł zmiany wizerunku i rebrandingu.

KB: Jakie najważniejsze problemy musieliście rozwiązać podczas rebrandingu? Z jakimi problemami trzeba sobie poradzić, aby doprowadzić taki proces do końca?
TJ: Rebranding dopiero się rozpoczął. Nie da się ukryć, że nie jesteśmy Erą ani Orangem, dlatego bardziej mówimy tu o promowaniu marki zupełnie nowej niż informowaniu obecnych klientów. Z pewnością logo intymnie.com będzie się jeszcze długo pojawiało na stronach Heppina oraz w materiałach promocyjnych. Tego nie można zrobić zbyt szybko.

KB: Z jakimi kosztami musi liczyć się właściciel sklepu, który chce zmienić swoją markę w nową?
TJ: Hmm, chyba wiele zależy od tego jak mocno marka jest już znana. Każdy rebranding ma też na celu pozyskanie nowych klientów, którym poprzedni wizerunek nie do końca odpowiadał. Jak już wspomniałem, bardziej promowanie heppina traktujemy jak tworzenie nowej marki. O kosztach trudno mówić ogólnie, z pewnością trzeba wiąć pod uwagę działania typowo wizerunkowe, akcje PR no i bardzo szeroki zasięg w pierwszym etapie działalności. Chętnie o tym porozmawiam, kiedy już będzie się czym pochwalić. Na razie jesteśmy na samym początku, ze względu na środek sezonu letniego poczekamy z uderzeniem promocyjnym na sezon jesień-zima.

KB: Ile czasu trwały prace nad nowym sklepem? Bazowaliście na dotychczasowych rozwiązaniach z Intymnie.com, czy tworzyliście zupełnie nowe?
TJ: Prace nad sklepem cały czas trwają, bazujemy nadal nad własnym oprogramowaniem. Przekształciliśmy się w spółkę prawa handlowego dlatego musieliśmy wybrać oprogramowanie księgowo-magazynowe, które zapewni nam dostęp do stanów online. Nie było łatwo znaleźć dobre rozwiązanie. Sam sklep to nadal nasz autorski system, integracja z oprogramowaniem ENOVA zapewnia nam obsługę pełnej księgowości i obsługę wielu magazynów co będzie nam potrzebne w realizacji naszego planu wnoszenia nowych marek do naszego sklepu. Prace integracyjne trwały od lutego.

KB: Dlaczego zdecydowałeś się na pozyskanie inwestora do swojej firmy? Rozwój organiczny już Ci nie wystarczał?
TJ: Bazowanie na wzroście organicznym nie daje szans na duży przeskok. W ostatnim czasie zauważam mocny krok do przodu jakości polskiego ecomerce. Zaczynają powstawać duże projekty. Jeśli chce się być w ścisłej czołówce nie moglibyśmy liczyć już tylko na włąsne środki. Zainwestowanie w pewne rozwiązania to także podniesienie rentowności firmy. Własne kolekcje odzieży to lepsze marże, ale też potrzeba większej skali sprzedaży. Dzięki inwestorowi mogliśmy zainwestować w niestandardowe formy prezentacji towaru co wcześniej nie byłoby opłacalne.

KB: Razem z nową marką wprowadzacie też własną markę modową. To ważny element budowania przewagi konkurencyjnej?
TJ: To konieczność w naszej branży. Oczywiście buduje przewagę ale też pozwala lepiej dopasować się do oczekiwań klientów. Mamy możliwość decydowania sami o tym co będzie w ofercie nie tylko bazując na ofercie marek, które obecnie mamy w Heppin.com. Niecały rok temu na spotkaniu ecommerce organizowanym przez Ceneo, pokazywałem ile zyskują firmy, które wprowadzają indywidualną ofertę. Proszę spojrzeć chociażby na wspomnianą porównywarkę jak to wygląda w dziale moda. Własne produkty to łatwiejsze pozycjonowanie produktów, lepszy wizerunek sklepu.

KB: Wprowadzając Heppin.com tak naprawdę zmieniasz branżę. Czy sprzedając bieliznę nie miałeś takich perspektyw rozwoju, jakie planujesz mieć teraz?
TJ: Branżę zmieniliśmy już dosyć dawno. Od 2009 roku odzież stanowi około połowy naszych obrotów. Teraz te proporcje chcemy zwiększyć na rzecz odzieży, obuwia. Bielizna oczywiście pozostanie nadal w naszej ofercie, zmienią się proporcje a nie ilość modeli. Trzymanie się wąskiej oferty asortymentowej dobre jest dla sklepów niszowych, np księgarnie specjalistyczne raczej nie wprowadzą romansów. Intymnie.com nie miało cech niszowości, chciało docierać zawsze do bardzo szerokiej grupy odbiorców. Nasz klient to kobieta, która chce kupić coś do ubrania. Postaramy się, aby w Heppin.com znalazła wszystko, czego będzie potrzebowała.

Oficjalna informacja prasowa na temat zmiany Intymnie.com w Heppin.com:

Rebranding Intymnie.com w Heppin.com
 
Jeden z najbardziej popularnych sklepów internetowych w Polsce Intymnie.com przeszło rebranding na HEPPIN.COM. Z początkiem lipca ujrzymy odmienione oblicze e-sklepu z nowym wizerunkiem, własną marką odzieży i innowacyjnym sposobem prezentowania produktów.
 
Intymnie.com do tej pory był znany jako sklep internetowy z bielizną. Dynamiczny rozwój firmy i ciągłe poszerzanie oferowanego asortymentu stało się bodźcem do stworzenie nowego sklepu i marki oraz całkowitej zmiany wizerunku. Dzięki pozyskaniu nowego inwestora funduszu private equity Silva S.A. i wykorzystaniu aktualnych trendów w budowaniu nowoczesnego e-shopu powstał HEPPIN.COM, który zastąpi dotychczasowe Intymnie.com. Nowa nazwa i logo to nie tylko sklep, to także osobna marka modowa, która będzie dostępna tylko w tym miejscu. Kolekcje będą ukazywały się systematycznie raz w miesiącu, tak aby klient zawsze odwiedzając stronę miał możliwość przeglądnięcia nowych linii.
 
Nazwa HEPPIN.COM powstała z myślą o wzbudzaniu pozytywnych i miłych skojarzeń. Dźwięczne i przyjemne dla ucha słowo to synonim lekkości, zabawy i beztroski. Podróż przez internetowy sklep ma za zadania stać się równie odprężającą formą spędzania wolnego czasu jak sobotnie spotkanie z przyjaciółkami na zakupach w ulubionych butikach. Wszelkie podjęte działania rebrandingowe to zmiany, które w każdym aspekcie pozwalają zbliżyć się klientom do marki i produktu, bardziej niż kiedykolwiek było to możliwe. Nowy e-sklep to zmiana sposobu prezentowania asortymentu. Każdy produkt będzie ukazywany w krótkim filmie z przejściem modelki po wybiegu oraz w multimedialnej formie. Dzięki takim zabiegom klient może dokładnie przyjrzeć się wybranej rzeczy, zobaczyć jak układa się na ciele i jakie są proporcje produktu. Jeszcze żaden innym polski e-sklep nie posiada wszystkich tych form prezentacji, dzięki czemu HEPPIN.COM należy do pionierów w tej kwestii.
 
W ten sposób każda klientka będzie mogła poczuć się jakby była na zakupach w ulubionej galerii handlowej. Problemem nie będzie również stanowić możliwość przymierzenia wybranego stroju, gdyż twórcy HEPPIN.COM zadbali także o taką funkcję w nowym e-sklepie. Ostatnią, istotną zmianą, która wyróżnia nową odsłonę Intymnie.com to zdecydowanie poszerzona oferta produktów. Dział mody dla kobiet będzie rozbudowany o nowe kategorie, takie jak: obuwie, torebki, biżuteria, akcesoria itp.
 
W HEPPIN.COM pojawią się również marki, których nie można było do tej pory zakupić w Internecie, co zagwarantuje klientkom zróżnicowaną i ciekawą ofertę. Warto nadmienić, iż trzonem całego sklepu będzie jednak marka HEPPIN.COM.
 
Już wkrótce zapraszamy do pierwszej w Polsce wirtualnej galerii handlowej!

Reklama

Pozycjonowanie stron internetowych

Przeczytaj również:

Artykuł
05.07.2023

Reputacja marki w e-commerce: dlaczego monitoring opinii klientów jest kluczowy?

Robert Walkowski

Robert Walkowski

Digital Marketing Specialist
brandly360.com

Ekomercyjni

Nowa, zamknięta grupa na facebooku. Dużo ekomercyjnej wiedzy, networking, pomoc. Tu się poznasz na e-commerce.

Zobacz grupę