E-commerce w Europie rozwija się dynamiczne – tak wynika z najnowszego raportu B2C Ecommerce, opublikowanego przez Ecommerce Europe – europejską organizację sprzedawców internetowych. Przychody ze sprzedanych dóbr i usług online wzrosły o 19%, osiągając wartość 311,6 mld euro w 2012 roku. 28 państw członkowskich (w tym Chorwacja, która przystąpi do UE z dniem 1 lipca 2013 roku) osiągnęły razem 276,5 mld euro, czyli 88,7% całkowitej sprzedaży online w Europie – co stanowi wzrost o 18,1%. Dane zostały opracowane przy współpracy różnych europejskich stowarzyszeń ecommerce – w tym GfK Group (największy niemiecki instytut badania rynku).
Europejska branża e-commerce jest wyraźnie zdominowana przez trzy wiodące kraje: Wielką Brytanię (96 mld euro), Niemcy (50 mld euro) i Francję (45 mld euro). 191 mld euro, wypracowane razem przez te trzy kraje, reprezentuje 61% całkowitego e-commerce w sektorze B2C w Europie i 69% w 28 państwach członkowskich.
Wpływ Internetu (w tym e-commerce) w europejskiej gospodarce
Produkt Krajowy Brutto (PKB) w Europie w 2012 roku szacuje się na wartość 16 trylionów euro, gdzie PKB we wszystkich krajach członkowskich wynosi nieco ponad 80%. Biorąc pod uwagę fakt, że Internet rozwija się znacznie szybciej niż gospodarka w ogóle, Ecommerce Europe szacuje, że udział europejskiej gospodarki internetowej wyniesie 3,5% i podwoi swoją wartość w 2016 roku, a do 2020 roku go potroi.
Liczba utworzonych miejsc pracy bezpośrednio i pośrednio przez rynek B2C w branży e-commerce w Europie, szacowana jest na ponad 2 miliony. Ta liczba będzie stale rosnąć, wraz z coraz większą świadomością online w społeczeństwie.
Jeśli chodzi o liczbę stron B2C, Ecommerce Europe szacuje ją (pod koniec 2012 roku) na 550 tysięcy (wzrost 20% rocznie) i która wzrośnie jeszcze bardziej, ze względu na rozwój przewidywany w południowych i wschodnich rynkach takich jak Hiszpania, Włochy, Polska, Rosja, Ukraina, Turcja – czyli tam, gdzie e-commerce goni bardziej dojrzałe rynki w Europie Północnej, Zachodniej i Środkowej.
Operatorzy pocztowi i kurierzy zbierają owoce tego imponującego wzrostu w ostatnich latach. Ecommerce Europe szacuje roczną liczbę paczek wysłanych do klientów w kraju i za granicą oraz do innych krajów europejskich na łączną wartość 3,5 mld, a ta liczba z pewnością będzie jeszcze rosła wraz ze wzrostem sprzedaży online w Europie.
Rozwój e-commerce różni się od regionu
E-commerce w sektorze B2C jest jednym z głównych motorów gospodarki europejskiej, która jeszcze nie otrząsnęła się z kryzysu sprzed 5 lat. Istnieją jednak jeszcze duże różnice w rozwoju pomiędzy dojrzałymi rynkami w północnej i północno-zachodniej Europie, a krajami rozwijającymi się w południowej, środkowej i wschodniej Europie na czele z Rosją, Turcją, Polską i Ukrainą.
Europa Zachodnia (w tym Wielka Brytania, Francja, kraje Beneluksu i Irlandii) jest regionem z najwyższym udziałem w branży e-commerce – 160,8 mld euro, czyli 51,6% całkowitego europejskiego rynku e-handlu. Wynika to z wpływu największych gospodarek e-commerce w Europie: Wielkiej Brytanii i Francji. Centralna Europa, która obejmuje Niemcy, Austrię, Szwajcarię i Polskę – to drugi co do wielkości obszar e-commerce w Europie z 76,3 mld euro, czyli 24,5% udziałem w europejskiej branży e-commerce. Niemcy nadają w tym regionie największy ton jako drugi największy ośrodek e-handlu w Europie.
Europa Południowa prześcignęła kraje skandynawskie w 2012 roku i jest obecnie trzecim regionem z obrotami wynoszącymi 33,2 mld euro. Jego udział w ogólnym rynku europejskiego e-commerce wynosi 10,7%. Europa Wschodnia i Południowa – w tym Hiszpania, Włochy, Portugalia, Grecja i Turacja – są to dwa najbardziej rozwijające się rynki handlu internetowego. Natomiast region Europy Północnej – w Szwecji, Danii, Finlandii, Norwegii, Islandii i innych krajów bałtyckich – jest obecnie na czwartej pozycji pod względem rozmiaru e-handlu i wynosi 28,7 mld euro – czyli ma 9,2% udziału w rynku.
Europa Wschodnia – prowadzona przez Rosję, pokazuje imponujący wzrost zakupów online, osiągając obroty w wysokości 12,6 mld euro i 4% udziału w rynku.
Europa jest największym rynkiem e-commerce na świecie
W 2010 roku, Europa wyprzedziła USA – największy rynek ecommerce na świecie. W 2012 roku, całkowite obroty e-handlu – w tym towarów i usług, osiągnęły blisko 311,6 mld euro, co równa się 35,1% udziałowi w globalnej sprzedaży online. Ameryka Północna – w tym USA i Kanada są obecnie drugim co do wielkości obszarem e-commerce z obrotami wynoszącymi 294,2 mld euro i 33,1% udziałowi na świecie. Regiony Azji i Pacyfiku są trzecim regionem: 227,8 mld euro i z 25,6% udziałem. W 2012 roku kraje Azji i Pacyfiku potwierdziły, że są najszybciej rozwijającym się regionem. Rozwijające się regiony to również Ameryka Południowa z obrotami 42,1 mld euro (5%) oraz kraje Bliskiego Wschodu i Afryki z obrotami wynoszącymi 10,8 mld euro (1,2%). Ecommerce Europe szacuje, że łączny światowy rynek e-commerce osiągnął już wartość blisko 889 mld euro.
Nadal szybki wzrost
Według Wijnand’a Jongena – wiceprezesa Ecommerce Europe, wzrost w Europie można szybko wyjaśnić.
„Kraje skandynawskie oraz Holandia i Wielka Brytania w szczególności, maja tę przewagę, że uzyskują bardzo wysokie wyniki zarówno dla e-commerce jak i m-commerce. W tych krajach, od 70 do 80% użytkowników korzystających z Internetu, dokonuje również zakupów w sieci. Natomiast wskaźniki wzrostu wynoszą w tych krajach obecnie od 10 do 15%. Jednak reszta Europy ich stale goni. Mimo, że mają relatywnie mniej nabywców kupujących w sieci, rynek ten bardzo szybko rośnie. Prognozuje się, że europejski e-commerce podwoi się do końca 2016 roku i osiągnie 625 mld euro – dzięki rosnącej liczbie e-konsumentów oraz wzrostu ich zaufania do zakupów w sieci.”
Jak będzie wyglądała przyszłość e-commerce w Europie?
Coraz więcej europejskich konsumentów będzie zawsze dostępnych online. W najbliższych latach, wzrost sprzedaży będzie w dużej mierze zależny od szybkiego rozwoju handlu mobilnego. W Wielkiej Brytanii, m-commerce osiągnął już 12% całkowitej sprzedaży online – o 7% więcej niż pod koniec 2011 roku. W Skandynawii, udział w handlu mobilnym wynosi obecnie 8%, a we Francji 2%. Dla porównania, udział w m-commerce w Stanach Zjednoczonych szacuje się na blisko 10% – dwukrotnie więcej niż w 2011 roku. Jak twierdzi Jongen:
„W Europie widzimy podobną tendencję – kraje skandynawskie i Wielka Brytania prowadzą, natomiast inne kraje szybko je nadganiają. Dzisiaj, ponad 47,6% Europejczyków posiada smarfona, dlatego coraz więcej konsumentów jest już na stałe połączonych z siecią i dzięki temu, mogą dokonywać zakupów tam gdzie chcą i kiedy chcą. Dlatego głównym wyzwaniem dla innowacyjnych przedsiębiorców jest to, komu się uda wyjść przed szereg i wykorzystać potencjał jaki siedzi w handlu internetowym w najbliższej przyszłości.”
Źródło: Ecommerce-europe.eu